Mieszkając w Anglii, przyzwyczailiśmy się już, że wystarczy wejść do pierwszego lepszego supermarketu i kupimy polskie produkty. Jednakowo Tesco lub Asda posiadają tzw. polskie półki.
Ceny tych produktów są znacznie niższe niż w polskich sklepach (niby "polskie", ale zazwyczaj właścicielami tych sklepów są np. Pakistańczycy?). Niestety z miesiąca na miesiąc (szczególnie teraz po Brexicie) ilość polskich produktów na tych supermarketowych półkach się kurczy! No cóż, za niedługo kolejne święta ... i gdzie kupimy np. polski majonez na świąteczną sałatkę ?
Śpieszmy się "kochać" polskie półki, bo tak szybko znikają ....
Osobiście uważam, że jeśli chcemy by polskie półki zupełnie nie znikły z supermarketów ... To może, powinniśmy przy okazji zwykłych zakupów kupować także choć jeden produkt z polskiej półki? Wiadomo bowiem, że jak jest popyt to jest i podaż!
Będzie to nasza nowa świecka tradycja ;o) I co w na to ?
Pomożecie?
Kupowanie polskich produktów
Nieświadomie przyłączyłem się do tej akcji już dawno temu! Nałogowo kupuje w angielskich supermarketach polskie ptasie mleczko - chyba jestem uzależniony ;)
Każdemu się czasem zateskni
Każdemu się czasem zateskni za polskim jedzeniem...
Spokojnie, nie znikną
W UK jest dużo Polaków którzy kupują polskie przysmaki. Jak jest popyt to jest podaż! Biznes jest biznes :)
Polska półka
Jak potrzeba czegoś typowo polskiego, to polecam sklepy Asda w Newmarket lub w Cambridge. Takiego zaopatrzenia nie ma w żadnym lokalnym polskim sklepiku.
Polska żywność w UK
Przyjdzie Brexit, to skończy się kupowanie kabanosków i ptasiego mleczka w supermarketach. Zobaczcie co stało się w Lidlu! Kiedyś co drugi produkt był z Polski lub ogólnie rzecz biorąc z europy a teraz większość produktów w tej sieci jest made in england. Po brexicie prawdopodobnie nie będzie się już opłacało sprowadzać do Anglii polskiego jedzenia, bo na granice wrócą niestety cła ;(
PS. Polska półka w Asda Cambridge rządzi !!!