Po jakimś czasie wynajmowania mieszkania w UK większość z nas zaczyna myśleć o tym by przestać nabijać kabzę swojemu landlorda. Niestety nie każdego stać na kupno własnościowego mieszkanka. Dlatego chyba warto zainteresować się programem "Shared Ownership" który może być naszym etapem pomiędzy wynajmem a zakupem własnego mieszkania. "Shared Ownership" czyli dzielona własność to możliwość wykupu od 25 do 75% udziału w nieruchomości, którą wynajmujesz. Oczywiście nadal będziemy płacić czynsz, ale tym razem już znacznie niższy. Już się rozmarzyłam, ale na pewno jest jakiś haczyk? czy ktoś z was przerabiał już ten temat? A może komuś z was udało się już kupić takie mieszkanie?